Nawigacja
· Strona g³ówna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do ¿ycia
W G³osie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artyku³y
· [2024.04.19] Parê s³...
· [2024.04.19] Sumienie
· Na niedzielê 21 kwie...
· [2024.04.12] Na kwie...
· [2024.04.12] Kwitn± ...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzeda¿ dzia³ka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie w³osy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
DORA¬NE £ATANIE
Je¶li chcieliby¶my wyremontowaæ jezdnie w Krakowie potrzeba setek milionów z³otych

Co roku od lat, gdy tylko aura pozwala, zimow± por± oraz szczególnie wiosn± s± naprawiane jezdnie w Krakowie. Zmiany temperatur i nienajlepszy stan dróg powoduj± ubytki w jezdniach. Przyczynia siê do tego tak¿e rosn±ca liczba pojazdów, a tak¿e zwiêkszony ich tona¿ w przypadku ciê¿arówek.
Styczeñ by³ ³askawy pod wzglêdem temperatur i pozwala³ na dora¼ne ³atanie jezdni, tam gdzie dziury sta³y siê uci±¿liwe dla zmotoryzowanych. Tak by³o m.in. w al. Pokoju przy doje¼dzie do Ronda Czy¿yñskiego (na zdjêciu). Niestety jest to kropla w morzu potrzeb. Jak wynika z informacji przygotowanej przez ZIKiT dla radnych M. Krakowa, a¿ 70 procent jezdni w Krakowie ma standard “C” i “D”, czyli niezadowalaj±cy lub po prostu z³y i wymaga remontów. Je¶li jednak chcieliby¶my wykonaæ te prace zgodnie z najwy¿szymi parametrami, czyli z podk³adem to potrzeba na ten cel a¿ 800 mln z³. Na te same remonty powierzchniowe ubytków nawierzchni asfaltowej potrzeba ok. 250 mln z³. Szerzej o tej sprawie napiszemy wkrótce w “G³osie“.
(sp)



fot. autor
Pod rozwagê w³adz Krakowa – POWALCZYÆ O CZYSTE BUDYNKI
W ubieg³ym tygodniu opublikowali¶my materia³ o odnowionym pawilonie handlowym w os. Piastów, którzy do¶æ szybko pokryty zosta³ wulgarnymi napisami. O niszczeniu elewacji krakowskich budynków bohomazami pisali¶my zreszt± na naszych ³amach wielokrotnie. Sprawa dotyczy równie¿ Nowej Huty. S± osiedla, gdzie takich malunków jest najwiêcej. Wykonywane sprayem napisy i bazgro³y pojawiaj± siê nawet na elewacjach budynków, które niedawno zosta³y w ca³o¶ci odmalowane.
Problem wydaje siê byæ nierozwi±zywalny. Stra¿ Miejska nie jest w stanie patrolowaæ przez ca³± noc wszystkich osiedli. Ogranicza siê wiêc zasadniczo do rejestrowania nowych bohomazów i napisów (szczególnie tych o charakterze wulgarnym lub wzywaj±cym do nienawi¶ci) i do przeprowadzania rozmów z administratorami poszczególnych budynków z sugesti±, by ci doprowadzili do ich zamalowania. Obowi±zuj±ce przepisy prawa nie nak³adaj± jednak na zarz±dców obowi±zku likwidacji szpec±cych okolicê bohomazów. Pozostaje tylko ich dobra wola i mo¿liwo¶ci finansowe (farba do zamalowywania i robocizna te¿ przecie¿ kosztuj±). Nawet zainstalowanie monitoringu nie zawsze pomaga. Chuligani w trakcie malowania nak³adaj± na g³owy kaptury, co skutecznie uniemo¿liwia ich przysz³± identyfikacjê.
Wydaje siê, ¿e jedyn± realn± mo¿liwo¶ci± walki z nielegalnym i szpec±cym miasto procederem jest sprawdzone w wielu miejscach na ¶wiecie konsekwentne zamalowywanie takich napisów. Ale w akcjê tak± musi w³±czyæ siê miasto. Przecie¿ istnieje mo¿liwo¶æ sfinansowania przez gminê (na przyk³ad z pieniêdzy Grodzkiego Urzêdu Pracy) programu przeznaczonego dla bezrobotnych. Takie ekipy otrzymywa³yby od miasta farby i pêdzle, i na wniosek poszczególnych wspólnot mieszkaniowych czy administratorów budynków, zamalowywa³yby szpec±ce osiedla bohomazy. Bezrobotni na jaki¶ czas dostaliby pracê, a krakowskie i nowohuckie osiedla zyska³yby na estetyce.
Oczywi¶cie pó³g³ówków nie siej±, zawsze znajd± siê tacy, którzy z dreszczykiem emocji wymaluj± gdzie¶ kolejny napis. Ale trzeba te¿ pamiêtaæ, ¿e grafficiarze nie otrzymuj± farby w prezencie. Oni te¿ musz± j± kupiæ. Dlatego systematyczne zamalowywanie ich „twórczo¶ci” na pewno podniesie koszty ich w±tpliwego „hobby”.
Systematyczna eliminacja bohomazów wydaje siê przynosiæ najlepsze efekty. W Nowym Jorku na przyk³ad, funkcjonuj± specjalne miejskie pó³ciê¿arówki do przewozu ekip usuwaj±cych graffiti z tamtejszych budynków. Co nie oznacza, ¿e tamtejsza policja przypadkami smarowania po ¶cianach zupe³nie siê nie interesuje. W Singapurze (gdzie panuje wrêcz sterylna czysto¶æ) z³apanego w ubieg³ym roku na smarowaniu po kolejowym wagonie Anglika, skazano na karê ch³osty i dwa tygodnie aresztu. U nas, co prawda, kary ch³osty nie ma, ale przyda³oby siê za to czêstsze kierowanie do S±dów Grodzkich z³apanych na malowaniu sprawców - tak¿e z powództwa administratorów z ¿±daniem pokrycia kosztów usuniêcia malunków. Gdy rodziæ takiego nieletniego „malarza” bêdzie musia³ zap³aciæ dwa tysi±ce z³otych za odnowienie zniszczonej elewacji, wtedy byæ mo¿e zainteresuje siê tym, co w czasie wolnym robi jego pociecha.
Przestrzega³bym te¿ przed przymilaniem siê do ¶rodowiska grafficiarzy. Kilka lat temu z okazji Dnia Kopca Wandy, z inicjatywy Macieja Twaroga zorganizowano konkurs graffiti – oczywi¶cie w specjalnie wyznaczonym miejscu. I wszystko by³oby wspaniale, gdyby nie to, ¿e tego samego dnia, noc±, bohomazami pokrytych zosta³o kilka budynków w al. Ró¿. Sprawcami byli najprawdopodobniej uczestnicy tego specyficznego „konkursu”.
Jan L. FRANCZYK
Pó³sta³a wystawa czasowa Nowa Huta 1949 +
Na tê wystawê czekali¶my odk±d powsta³ nowohucki oddzia³ Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. W siedmiu segmentach: kombinat, miasto i architektura, nowohucianin w dniu powszednim, nowohucka opozycja, Lenin, Ko¶ció³ oraz nowohuckie mity, jej twórcy podaj± nam „Now± Hutê w pigu³ce”. Ekspozycjê ogl±daæ mo¿na do maja 2011 r.



Fot. Monika Kocbuch
Chamskie malowanie
Przed laty pojawi³a siê moda na malowanie na elewacjach ró¿nego rodzaju rysunków. Niektórzy nazwali to graffiti, traktuj±c jako rodzaj sztuki. Dopóty malunki s± czynione w miejscach do tego przeznaczonych lub gdzie nie wyrz±dzaj± szkody, mo¿na tê dzia³alno¶æ tolerowaæ. Niestety z czasem malowanie ¶cian chamskimi napisami przerodzi³o siê w uci±¿liwy proceder. I to ju¿ nie chodzi tylko o umieszczane wulgaryzmy, ale coraz bardziej rosn±ce koszty usuwania napisów z nowych lub odnawianych elewacji. Stra¿ Miejska nawet stworzy³a specjalny program do walki z pseudo grafficiarzami.
Z przykro¶ci± jednak nale¿y stwierdziæ, ¿e pomoc s³u¿b porz±dkowych jest minimalna i ca³y ciê¿ar walki z chamskim malowaniem ¶cian spoczywa na w³a¶cicielach lub u¿ytkownikach nieruchomo¶ci. Przekona³a siê o tym w³a¶cicielka pawilonu handlowego „Gazetka” w os. Piastów. Pseudo grafficiarze upodobali sobie to miejsce w os. Piastów. Bia³a elewacja kusi do pokrywania jej wulgarnymi napisami, najczê¶ciej noc±. Mimo wielokrotnych zg³oszeñ do s³u¿b porz±dkowych ze wskazaniem, ¿e najprawdopodobniej czyni± to m³odzi ludzie opuszczaj±cy pó¼n± noc± po³o¿ony nieopodal przybytek spo¿ywania alkoholi. Od tej pory koñczy³o siê to w najlepszym przypadku odnotowaniem zdarzenia. Ostatnio Stra¿ Miejska i tej czynno¶ci odmówi³a. Na szczê¶cie postêpowanie podjê³a Policja, która nie odmówi³a pomocy. Mo¿e to uczyni z zaanga¿owaniem, bo chamskie napisy dotycz± tej s³u¿by.
W³a¶cicielka pawilonu, której koszty malowania elewacji siêgaj± coraz wiêkszych sum postanowi³a zamontowaæ monitoring, który nie jest tani, ale powinien siê szybko zwróciæ. Sze¶æ kamer umieszczonych zarówno na zewn±trz jak i wewn±trz pawilonu bêd± rejestrowaæ obrazy, które bêd± zapisywane. Wreszcie dla Policji i Stra¿y Miejskiej bêd± dowody pope³niania przestêpstw, bo nie s± to zwyk³e wykroczenia, je¶li szkody siêgaj± tysiêcy z³otych. Je¶li m³odzi ludzie nie maj± wyobra¼ni, ¿e swoim beztroskim dzia³aniem czyni± znaczne szkody, to mo¿e im to uzmys³owiæ postêpowanie s±dowe zakoñczone solidnym wyrokiem po³±czonym ze zwrotem kosztów usuniêcia napisów.
(p)



Fot. autor
Nowohuckie kolêdowanie
- To nie jest koncert, ani wystêp. To spotkanie, na którym wszyscy obecni wspólnie, jak w domu przy wigilijnym stole czy choince, ¶piewaj± kolêdy – podkre¶laj± organizatorzy. Pomys³ na Nowohuck± Kolêdê zrodzi³ siê w roku 2008. Tê pierwsz±, inicjatorzy pomys³u, O¶rodek Kultury im C. K. Norwida i Stowarzyszenie Korboturbina, chcieli urz±dziæ na placu Centralnym – wysz³o inaczej, lepiej czy gorzej – zdania s± podzielone. Od trzech lat nowohuckie kolêdowanie odbywa siê w ko¶ciele parafialnym Naj¶wiêtszego Serca Pana Jezusa, na os. Teatralnym. Równie¿ i w tym roku, w niedzielê 9 stycznia, nowohucianie zostali zaproszeni na wspólne ¶piewanie kolêd i pastora³ek z Kapel± Rodzinn± Jana Nowaka „Krakusy” i zespo³em „Promyki Krakowa”. Spotkanie poprowadzi³a Roma Doniec- Krzemieñ. - Jedno takie spotkanie w roku to zdecydowanie za ma³o. My¶lê, ¿e takie wspólne ¶piewanie kolêd powinno odbywaæ siê w ka¿dym nowohuckim ko¶ciele. Ludzie chc± i lubi± ¶piewaæ kolêdy – mówi Roma Doniec- Krzemieñ. - W Nowej Hucie jest wieloletnia tradycja wspólnego kolêdowania, nasza inicjatywa nadaje jej wymiar spo³eczny. Wspólne ¶piewanie jednoczy. Mamy nadziejê, ¿e dziêki Nowohuckiej Kolêdzie mieszkañcy naszej dzielnicy poczuj± siê jak rodzina – mówi Wies³awa Wykurz wicedyrektor O¶rodka Kultury im C. K. Norwida. Ci, którzy w ostatni± niedzielê, przybyli do ko¶ció³ka „pod krzy¿em” mogli do¶wiadczyæ tej wyj±tkowej wiêzi jak± daje wspólne ¶piewanie dla Nowonarodzonego. Jak podkre¶li³ na zakoñczenie spotkania gospodarz tego miejsca, proboszcz parafii Naj¶wiêtszego Serca Pana Jezusa ks. Stanis³aw Puzyniak: „Dziêki takim inicjatywom spotykaj± siê religia i kultura – fundamentalne warto¶ci w ¿yciu ka¿dego cz³owieka”.


Z£OTY JUBILEUSZ PROBOSZCZA Z MOGI£Y
W ubieg³± niedzielê, 9 stycznia, w bazylice oo. Cystersów w Mogile odprawiona zosta³a uroczysta Msza ¶w. dziêkczynna z okazji 50-lecia ¶wiêceñ kap³añskich o. Cypriana Zdzis³awa ¦wierczyñskiego OCist., proboszcza parafii w Mogile.
Jubilat urodzi³ siê w roku 1937 w Z³otnikach ko³o Jêdrzejowa. W 1951 roku rozpocz±³ naukê w szkole ¶rednie, jak± by³o Kolegium ¶w. Bernarda, prowadzone przez mogilskich cystersów. Po uzyskaniu matury rozpocz±³ nowicjat i z Mogi³± zwi±za³ siê na ca³e ¿ycie. Po odbyciu studiów teologicznych 21 grudnia 1960 roku otrzyma³ ¶wiêcenia kap³añskie z r±k biskupa Juliana Groblickiego w ko¶ciele oo. Dominikanów w Krakowie. W latach 1968-1972 studiowa³ psychologiê na Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, któr± ukoñczy³ z dyplomem magisterskim. Przez wiele lat by³ katechet± w parafii ¶w. Bart³omieja w Mogile. Po powstaniu parafii M. B. Czêstochowskiej, w latach 1981-1991 pracowa³ jako wikariusz i katecheta na Szklanych Domach. W 1991 roku zosta³ mianowany proboszczem mogilskim.
Znajomi Ojca Proboszcza opowiadaj±, ¿e ma on dwie pasje pozako¶cielne – sport i muzykê. Od lat duszpasterzuje sportowcom „Hutnika”, a jego oczkiem w g³owie s± te¿ odbywaj±ce siê w bazylice „Koncerty Mogilskie”.
(f)


o. Cyprian Zdzis³aw ¦wierczyñski OCist., proboszcz mogilski.
Foto. Andrzej Kalinowski
WYBRALI¦MY RADNYCH NOWOHUCKICH DZIELNIC
W niedzielê, 9 stycznia br. odby³y siê wybory do Rad Dzielnic Miasta Krakowa. W¶ród osiemnastu krakowskich dzielnic, piêæ obejmuje tereny nowohuckie: to Dzielnice XIV – Czy¿yny, Dzielnica XV – Mistrzejowice, Dzielnica XVI – Bieñczyce, Dzielnica XVII – Wzgórza Krzes³awickie i Dzielnica XVIII – Nowa Huta. Frekwencja wyborcza by³a bardzo mizerna. Najwiêcej wyborców zag³osowa³o w Dzielnicy XVII – 20,11%, a najmniej w Dzielnicy XV – tylko 11,44%.
Radnymi zostali wszyscy dotychczasowi przewodnicz±cy poszczególnych Dzielnic: Jerzy Wo¼niakiewicz (Dzielnica XIV), Marek Hohenauer (Dzielnica XV), S³awomir Góra (Dzielnica XVI), Stanis³aw Madej (Dzielnica XVII – ten, jako jedyny nie mia³ kontrkandydata w swoim okrêgu wyborczym) oraz Edward Porêbski (Dzielnica XVIII).
By³o trochê niespodzianek. W radach nowej kadencji nie znajdzie siê kilku bardzo znanych i zas³u¿onych dla lokalnej spo³eczno¶ci radnych V kadencji (niektórzy z nich byli radnymi od wielu lat). W Dzielnicy XVIII nie zosta³ wybrany Wojciech Ru¶niak, w sk³adzie tej samej Rady nie znajdzie siê by³a cz³onkini Zarz±du Dzielnicy XVIII Ma³gorzata Szajewska. W nowym sk³adzie rady Dzielnicy XVIII nie znajdzie siê równie¿ znana spo³ecznika z Mogi³y i prezes Stowarzyszenia Mieszkañców os. Mogi³a, Lesisko i Mi³o¶ników Ziemi Mogilskiej Alicja Pêgiel. Na radnego nie zosta³ wybrany cz³onek Zarz±du Dzielnicy XV, radny dwóch ubieg³ych kadencji, Adam Grelecki (mo¿e on mówiæ o pechu, gdy¿ przegra³ zaledwie dwoma g³osami z Katarzyn± Matl±g (Adam Grelecki uzyska³ 154 g³osy, natomiast Katarzyna Matl±g – 156 g³osów). Do tej samej Rady Dzielnicy nie zosta³ wybrany wieloletni jej przewodnicz±cy i aktualny radny Miasta Krakowa Stanis³aw Ziêba. O szczê¶ciu mo¿e mówiæ Wies³awa Zboroch, dotychczasowa radna Dzielnicy XVIII, która pokona³a Marka Kurzyd³o zaledwie jednym g³osem (Wieslawa Zboroch – 168 g³osów, Marek Kurzyd³o – 167 g³osów). O prawdziwym sukcesie mo¿e natomiast mówiæ radny Józef Szuba wybrany z os. Kolorowego. On równie¿ pe³ni³ funkcjê radnego Dzielnicy XVIII przez wiele kadencji, a jego dokonania musieli doceniæ mieszkañcy osiedla, gdy¿ uzyska³ rekordowe poparcie 481 g³osów (inni zwyciêzcy mieli co najwy¿ej poparcie stu, a tylko nieliczni ponad 200 wyborców).
A oto oficjalne wyniki wyborów do nowohuckich Rad Dzielnic. Nazwiska radnych podajemy w porz±dku alfabetycznym.
Dzielnica XIV – Czy¿yny:
Brydniak Anna, Ciepiela Jerzy, Cie¶lik £ukasz, Ekielski Witold, Franczyk Micha³, Kotarba Maciej, Krupa Bogdan, Krzynówek Halina, Krzysztonek Wojciech, Kwiatkowski Krzysztof, Meysztowicz Pawe³, Moksa Anna, Nowak Piotr, Sadowski Marek, Stanek Bo¿ena, Szelêgiewicz Weronika, Ulmaniec Zbigniew, Wo¼niakiewicz Jerzy, Zadêcka Regina, Ziarkowska Zofia, Ziemiañski Marek.
Dzielnica XV – Mistrzejowice:
Bularz Andrzej, Dmochowski Dominik, Drewnicki Micha³, Dymacz S³awomir, Gas Mateusz, Hohenauer Marek, Janawa Gra¿yna, Kieæ Zbigniew, Kita Halina, Makowski Jacek, Matl±g Katarzyna, Meus Grzegorz, Nowak Krzysztof, Olszañski Maciej, Pilch-Ziobroñ Anna, Pyka El¿bieta, Serafin Piotr, Taranowicz Micha³, Trzoniec Anna, Tytko Leszek, Zaj±c Wies³aw.
Dzielnica XVI – Bieñczyce:
Adamek Robert, Aksamit Urszula, Bartosik Kamil, Bartoszek Marek, Biñczycki Zygmunt, Buczkowski Andrzej, Bury Stanis³aw, Góra S³awomir, Grzegorzek Bo¿ena, Grzyb Tomasz, Ha³aciñska Halina, Jarosz Jan, Liro El¿bieta, £o¶ Agnieszka, Malara Stanis³aw, Milewski Jerzy, Nadurska Gra¿yna, Pawiñski Zdzis³aw, Szczurek Wies³aw, Szewczyk Tomasz,
Zaremba-Piwowarska Maria.
Dzielnica XVII – Wzgórza Krzes³awickie:
Chru¶ciel Renata, Dziedzic Andrzej, Gajoszek Marcin, Jaworski Dariusz, Kawa Jan, Kolasa Jadwiga, Korzec Lucyna, Kwater Danuta, Lis Zdzis³aw, Madej Lucyna, Madej Stanis³aw, Mikulska Helena, Ochyl Iwona, Rajski Stanis³aw, Rojewski Grzegorz, Starowicz Franciszek,
Stroñski Stanis³aw, Walczak Stanis³aw, Wojnarski Wies³aw, Zaleñski Leszek, Zdziebko Aleksander.
Dzielnica XVIII – Nowa Huta:
B±k Ma³gorzata, Ciê¿ak Mi³os³awa, Daniec Jerzy, Frankiewicz Krystyna, Jastrzêbska Krystyna, Kapelak-Legut Katarzyna, Kowalik Andrzej, Krztoñ Adam, Maranda Stanis³aw, Mitka El¿bieta, Moryc Stanis³aw, Paciorek Marian, Poller Tomasz, Porêbski Edward, Rusinowska Stanis³awa, Sajdak Maria, Stabry³a Anna, Szuba Józef, Wiêc³aw Janusz, Woda Mariusz, Zboroch Wies³awa.
(f)
55 lat Krakowskiego Klubu Fotograficznego w Nowej Hucie ZAPISAÆ PAMIÊÆ W OBRAZACH
Z Adamem Gryczyñskim rozmawia Jan L. Franczyk
Jan L. Franczyk: Nowa Huta jest miastem – symbolem Polski powojennej, ale jest tak¿e fenomenem w skali europejskiej ze wzglêdu na czas i miejsce narodzin, dynamikê rozwoju oraz wydarzenia jakie odcisnê³y w niej ¶lad. Posiada specyficzny Genius loci, który dawniej wyra¼nie odró¿nia³ j± od Krakowa - sanktuarium narodowego, a obecnie, mimo postêpuj±cej integracji wci±¿ zachowuje w ¶wiadomo¶ci spo³ecznej cz±stkê w³asnej odrêbno¶ci. Nowa Huta, od samych swoich pocz±tków, by³a równie¿ obiektem zainteresowania fotografów…

Adam Gryczyñski: Tak. Na fali obecnego zainteresowania Now± Hut±, warto dzi¶ przypomnieæ fotografów towarzysz±cych jej z kamer±, przez wszystkie lata budowy. W ukazywaniu takiej tematyki oraz skupianiu twórczych jednostek ma swój wk³ad Krakowski Klub Fotograficzny (KKF) obchodz±cy jubileusz swojego 55-lecia, „spadkobierca” i kontynuator Klubu Fotograficznego przy Zak³adowym Domu Kultury Huty im. Lenina.



Cz³onkowie Krakowskiego Klubu Fotograficznego AD 2010.
12 stycznia br. otwarcie nowej wystawy w muzeum na os. S³onecznym 16 NOWA HUTA 1949+
W ¶rodê, 12 stycznia br. w nowohuckim oddziale Muzeum Historycznego Miasta Krakowa otwarta zostanie wystawa Nowa Huta 1949+.
Wystawa „Nowa Huta 1949+”, to dzieje Nowej Huty podane w pigu³ce. To opowie¶æ o burzliwych dziejach tej czê¶ci Krakowa, która rozpoczyna siê przedstawieniem miejsca akcji w roku 1949, zanim decyzj± w³adz pañstwowych podkrakowskie wsie po³±czono w jeden organizm nazwany Now± Hut±. Dalej narracja koncentruje siê na nowohuckim kombinacie, od którego dzielnica wziê³a swoj± nazwê. Opisuje powstawanie „miasta idealnego”, z jego architektur± i unikatow± urbanistyk±, rolê Ko¶cio³a w socjalistycznym mie¶cie. Nastêpnie opowie¶æ snuje siê wokó³ najwa¿niejszych wydarzeñ, które mia³y miejsce w Nowej Hucie, takich jak: obrona krzy¿a nowohuckiego, postawienie pomnika W³odzimierza Iljicza Lenina w Alei Ró¿ oraz powstanie i dzia³alno¶æ opozycyjnych organizacji nowohuckich a¿ do roku 1989. Istotn± czê¶ci± wystawy bêdzie tak¿e codzienno¶æ nowohucian, bo to oni s± prawdziwymi twórcami historii Nowej Huty. Na koniec jeszcze krótka rozprawa z nowohuckimi mitami i podstawowy kurs dziejów Nowej Huty mo¿emy uznaæ za zaliczony. Kursy rozszerzone mo¿na kontynuowaæ na wystawach czasowych organizowanych przez Muzeum.
Na wystawie zaprezentowane zostan± przede wszystkim fotografie, dokumenty i plany, a tak¿e eksponaty ze zbiorów Muzeum Historycznego Miasta Krakowa oraz prezentacje multimedialne i filmy dokumentalne, które pokazywane by³y podczas wystaw czasowych w oddziale Dzieje Nowej Huty. Ca³o¶æ wystawy jest t³umaczona na jêzyk angielski, aby tury¶ci zagraniczni, coraz liczniej przybywaj±cy do Nowej Huty, równie¿ mieli mo¿liwo¶æ zapoznania siê z jej interesuj±c± histori±.
Wystawa „Nowa Huta 1949+” bêdzie siê pojawiaæ w oddziale na os. S³onecznym dwa razy do roku: zim± i latem, pomiêdzy tradycyjnie prezentowanymi wystawami czasowymi.
(f)
Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, Oddzia³ Dzieje Nowej Huty, os. S³oneczne 16. Godziny otwarcia: wtorek - poniedzia³ek: 9.00-16.00, ¶roda: 10.00-17.00, sobota i druga niedziela miesi±ca: 9.00-16.00, niedziela 1 maja 10.30-18.00.
Ceny biletów: normalny - 5 z³, ulgowy - 4 z³, zbiorowy/szkolny - 3,5 z³, bilet rodzinny - 10 z³.

19 Fina³ w Nowohuckim Centrum Kultury GRAMY W NIEDZIELÊ
W najbli¿sz± niedzielê 9 stycznia odbêdzie siê 19 fina³ Wielkiej Orkiestry ¦wi±tecznej Pomocy. Tym razem orkiestra zagra na rzecz dzieci z chorobami urologicznymi, o czym szerzej pisali¶my w poprzednim „G³osie”. Na terenie Nowej Huty dzia³aj± od lat dwa sztaby. Jeden w XII LO, a drugi w Nowohuckim Centrum Kultury. W „G³osie M³odej Huty” piszemy o programie dzia³ania w XII LO. Natomiast do NCK zapraszamy na tradycyjny koncert z udzia³em zespo³ów artystycznych dzia³aj±cych przy tej placówce kulturalnej. W sali estradowej w godzinach od 16.00 do 19.00 wyst±pi± Zespó³ Góralski Hamernik, Dzieciêcy Zespó³ Góralski Mali Hamernicy, Teatrzyk Muzyczny „Kamyczek”, Amatorski Klub Tañca Towarzyskiego „encek”, Grupa Tañca Wspó³czesnego „Forma”, Formacja AKTT „encek”, Grupa Taneczna „BIT”, Zespó³ Tañca Nowoczesnego „Klips”, Dzieciêca Scena Piosenki „Nutka”. Bêd± te¿ pokazy: funky, disco, hip-hop i break dance. Wstêp w postaci cegie³ki na rzecz WO¦P. Ponadto jak zapowiada szef sztabu w NCK Jurek Kujawski „Szpinak” wspó³pracuj±ce z encekowskim sztabem placówki o¶wiatowe przygotowa³y stoiska z ofert± ciekawych prezentów. Bêdzie stoisko Truckera, gdzie bêdzie mo¿na nabyæ orginalne czapeczki merecedesa”. Na stoisku z gad¿etami WO¦P bêd± m.in. plakaty i minipami±tkowe puszki. Nie zabraknie stoiska Szwarc, myd³o i powid³o, dziêki Spó³dzielni „Barwa”, ale mo¿na tutaj przynie¶æ swoje przedmioty. Bêdzie mo¿na posmakowaæ sa³atek od Grze¶kowiaka. Panie z Klubu „Karino” w Cha³upkach zapowiadaj± upieczenie ¶wie¿ych p±czków. Wszystko bêdzie mo¿na otrzymaæ wp³acaj±c pieni±¿ki do skarbonek WO¦P. Takie skarbonki bêd± mieli wolontariusze poruszaj±cy siê po ulicach i placach nowohuckich. Pamiêtajmy o szlachetnym celu kwesty i nie ¿a³ujmy pieniêdzy, które bêd± przeliczone jak zwykle przez profesjonalnych bankowców z VI Oddzia³u PKO BP S.A. W budynku A Krzysztof Bednarski poprowadzi muzyczno-taneczny Kogel Mogel w godzinach od 15.00 do 18.00.
(sp)


Fot. autor
SZOPKI NOWOHUCKIE
Zwyczaj urz±dzania bo¿onarodzeniowych szopek, przedstawiaj±cych wydarzenia zwi±zane z narodzeniem Chrystusa, wywodzi siê z kultu ¿³óbka betlejemskiego, który wyznawali pierwsi chrze¶cijanie. Szopka mo¿e mieæ formê jaskini lub groty, ale najczê¶ciej przedstawiona jest w formie stajenki.
W ka¿dej szopce znajduje siê ma³y Jezus, Maria oraz Józef. Najczê¶ciej elementem szopki s± tak¿e postaci Trzech Króli, pasterzy, a tak¿e byd³o i owce,
Gwiazda Betlejemska, anio³y, a w szopkach polskich znale¼æ mo¿na niekiedy równie¿ wa¿ne dla naszej historii postaci. Z kolei, tzw. "¿ywa szopka", to wykonana w naturalnej skali konstrukcja, w której zamiast figur owiec i byd³a znajduj± siê ¿ywe zwierzêta. Zdarza siê tak¿e, ¿e postacie ludzkie s± grane przez ¿ywe osoby. Pierwsz± tak± scenê zaaran¿owa³ ¶w. Franciszek w 1223 roku w Greccio. Wykorzystuj±c naturaln± sceneriê i zwierzêta, ukaza³ w "¿ywych obrazach" historiê narodzin Chrystusa.
Wspó³cze¶nie szopki bo¿onarodzeniowe urz±dzane s± w ka¿dym ko¶ciele i stanowi± niema³± atrakcjê zw³aszcza dla dzieci. Szopki ogl±daæ mo¿na równie¿ we wszystkich ko¶cio³ach Nowej Huty.
(f)



Szopka w bazylice OO. Cystersów w Mogile.

Foto: autor
 
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa u¿ytkownika

Has³o



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj siê

Nie mo¿esz siê zalogowaæ?
Popro¶ o nowe has³o
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.08 27,462,378 unikalnych wizyt