Wkoncu jakas inicjatywa. Wszyscy maja dosc tej meliny kolo NCK.

Nie wiem czy to taki dobry pomysł zastępować zieleń betonem i to zwłaszcza w Nowej Hucie, gdzie i tak jest już dość rtwardor1;. Pijalnia wina (a przecież spożywanie alkoholu w miejscach publicznych jest zabronione) i zasadzona winna latorośl zmieni tylko miejsce lokalnych pijaczków (którzy prawie codziennie obchodzą dionizje!) spożywania wysokoprocentowych napojów spod NCK na rwspaniałą białą płytęr1;, gdzie będą jeszcze zrobione dodatkowe miejsca siedzące w postaci amfiteatru. A gdzie mają się podziać dzieci, które niejednokrotnie grają w piłkę na tym skrawku zieleni? Mają zamienić trawę na biały beton? To chyba nie będzie korzystne dla ich stawów. A czy ktoś pomyślał o mieszkańcach bloku, który się mieści nad tym terenem? Czy patrząc się za okno lepiej jest oglądać naturalną zieleń czy raczej sztuczny beton? Z ekologicznego punktu widzenia będzie to kolejna powierzchnia, która będzie odbijać promieniowanie słoneczne i będzie powodować wzrost temperatury i większą suchość powietrza w jej otoczeniu. Jeszcze uwaga odnośnie kolejki linowej, której wieża będzie psuła widok z Placu Centralnego, już nie mówiąc o hałasie jaki będzie powodować. Chyba lepiej zrobić ciekawą trasę spacerową po łąkach aż do Wisły, bo to przecież ruch jest zalecany przez lekarzy dla wszystkich osób jako najlepszy sposób na spędzanie wolnego czasu, a uroki łąk (o ile trawa nie jest wypalona!) najlepiej jest podziwiać z ziemi (ciężko jest oglądać z takiej wysokości specjalne gatunki traw i kwiatów, które staną się po prostu niewidoczne). Podsumowując, Nowa Huta powinna raczej postawić na zieleń i naturę a nie na beton, materiał z którego jest ona zbudowana i którego jest najwięcej w tym zakątku miasta!

Czy wyscie juz kompletnie oszaleli:/ jest tak malo 'magicznych miejsc'... bagna.. zalew.. wszystko zawsze musicie zepsuc... zamaist 'udoskanalac' nh i to do przesady, postawcie na piekne tereny, o ktore w hucie naprawde ciezko...

Piekno Nowej Huty polega na tym że jets tutaj tak duzo miejsca i przestrzeni oraz duzo wiecej zieleni niz na przykład w odniesieniu do centrum miasta. Dlatego lubie Nowa Hute najbardziej z całego Krakowa i uwazam ze nie powinno sie psuc takiego miejsca gdzie mozna sie przejsc i poogladac łąki poprzez dawanie tam betonowej plyty. Nowohucka Skarpa jest wyjatkowym miejscem i nie nalezy go niszczyc ale utrzymywac wlasnie naturalny wyglag!

Uważam, że to całe przedsięwzięcie jest kompletnie niepotrzebne. W Nowej Hucie i tak jest wystarczająco dużo miejsc, w których można organizować różnego typu imprzy kulturalne itp.. A Wy chcecie zamieniać do tego celu ziemię na beton? Zawsze przechodząc tamtędy cieszę się, że jeszcze są takie miejsca, jak te, gdzie można nacieszyć oko widokiem zieleni.. a Wy chcecie to zniszczyć! Łatwo się rujnuje naturalne tereny, a potem trudno jest je odbudować. Bo czy betonowa płyta może być piękniejsza od naturalnego krajobrazu? Jasne, że nie. Wiem, że chodzi w tym przypadku o mały skrawek zieleni, ale jaki znaczący.. Idąc, już z daleka widać piękne nowohuckie łąki, a gdy dacie tam płytę, jakiś amfiteatr, to to zasłoni cały widok.. A pomysł z kolejką linową.. bez sensu. Z taką inicjatywą to najlepiej w góry.

Moze zamiast dziwacznych pomyslow Pana Obtulowicza zostanie naprawione to co dotychczas zostalo zniszczone. Moze wydac te pieniadze na potrzebniejsze rzeczy przydatne nie tylko dla mieszkancow Nowej Huty mieszkjcych w budynkach polozonych przy Placu Centralnym i Alei Roz ale takze i coraz liczniejszej rzeszy
turystow.
Najbardziej bolesna sprawa jest brak miejskich toalet. Nalezy wybudowac najpierw porzadne, z prawdziwego zdarzenia toalety, czynne cala dobe. Te ktore funkcjonuja przy Al. Roz w blokach nr 2 na os. Centrum B i C, to sa "dobre przedsiebiorstwa" pracujace od 8:00 do 16:00 tylko od poniedzialku do piatku. W pozostale dni i swieta, a takze niestety podczas imprez organizowanych na placu,
wszyscy zalatwiaja swoje fizjologiczne potrzeby w okolicznych bramach i przejsciowkach, lacznie ze straznikami pilnujacymi sprzetu przed imprezami, bo pracodawca nie zabezpiecza toalet.
Nastepna sprawa to deskorolkarze harcujacy na niedawno polozonych plytach w Alei Roz.
Stukot przy skokach ze schodow jest nie do wytrzymania, nie mozna otworzyc okien bo w tej zabudowe placu (rodzaj studni) dzwiek poteguje sie. Nie wspomne juz o tym, ze by uatrakcyjnic sobie zabawe, mlodziez zdemontowala dwie lawki. Projekt zakladal piekny ogrod z kaskada kwiatow. Pozostala z planow tylko betonowa
pustynia.
I kolejna sprawa. Faktycznie coraz czesciej przyjezdzaja na Plac Centralny turysci. Podziwiaja nie tylko budynki zbudowane w stylu socrealizmu, ale takze zagladaja wszedzie, w tym i na przylegle podworka, przechodzac przez smierdzace, osikane przejsciowki (bramy), a w srodku przerazliwy smrod od guana szpakow, ktore corocznie przez pare letnich miesiecy urzeduja na drzewach w osiedlu Centrum B obsrywajac caly teren lacznie z piaskownica i plac em zabaw.
Teren jest gminny wiec zamiast codziennie odkurzac Al. Roz, budzac warkotem mieszkancow moznaby uporzadkowac trawniki wewnatrz osiedli, wybudowac ekologiczny parking. Zamiast wydumanego "antycznego" projektu zabudowy skarpy przyleglej do Pl. Centralnego moznaby wybudowac rynny dla deskorolkarzy i boiska
dla mlodziezy z prawdziewego zdarzenia (np. do koszykowki), deptaki, laweczki, a laki niech zostana jako przestrzen wolna bedaca nadal pod ochrona.
Bardziej zrozumialy bylby projekt odnowy budynkow polozonych wokol Pl. Centralnego (mam na mysli balustradki wienczace budynki) niz wybetonowany "antyczny" ogrod z przeszklona wieza widokowa i wysokim budynkiem Archiwum Panstwowego.

Z moich wiadomości wynika, że
1. amfiteatr ma byc zagłębiony, tak więc nie będzie niczego zasłaniał
2. jako część projektu placu mają zostać zbudowane publiczne toalety
3. zrezygnowano z pomysłu budowy kolei linowej.
Moim zdaniem to naprawde ciekawy projekt, na miarę XXI wieku, którym Nowa Huta będzie się mogła szczycić.

To wybuduj sobie przed wlasnym oknem ten "naprawde ciekawy projekt, na miarę XXI wieku". byle dalej od tego rejonu. dalej jest park, w ktorym jest wiecej miejsca na taka inwestycje i nie jest on bezposrednio pod oknami mieszkancow. Psy i tak z przyzwyczajenia beda w nowym amfiteatrze zalatwialy swoje potrzeby, a znajac zapal jednostek sprzatajacych beda sie tam te kupy rozkaladaly i zapach, zwlaszcza dla turystow bedzie zachecajacy.wiec agatko milych zapachow jak postawia ci pod oknem amfiteatr - miejsce zalatwiania potrzeb fizjologicznych, nie tlko pieskow, ale tez okolicznych pijaczkow! a Huta i tak ma sie czym szczycic, w porownaniu z reszta miasta mamy duzo wiecej zieleni i niech tak zostanie!

dziadostwo