Nawigacja
· Strona główna
· Nowohuckie Linki
· Fotohistorie
· Szukaj
· Dzielnice
· NH - Miejsce dobre do życia
W Głosie
 Felietony
 Miss Nowej Huty -
XXI edycja

 Nowohucianie
 Humor
 Prawnik radzi
Ostatnie artykuły
· [2024.03.29] Na ryby...
· [2024.03.29] Świętuj...
· Na niedzielę 31 marc...
· [2024.03.29] Świątec...
· [2024.03.22] Wiosenn...
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Na sprzedaż działka ...
· Akcja poboru krwi
· Krótkie włosy - piel...
· Sekcja rekreacyjna G...
· TBS w nowej hucie?
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
Na marginesie sprawy Stanisława Filoska Wybaczyć czy zapomnieć?
Nikt też z tych środowisk nie podziela opinii, że Stanisław Filosek odpokutował swe przewiny, działając społecznie po 1989 roku w „Solidarności” i Towarzystwie Solidarnej Pomocy. Bo też jak to była pokuta? Pełne oddelegowanie z zachowaniem prawa do wynagrodzenia i pozycja legendarnego działacza z równie legendarnego Zgniatacza, dosyć nachalnie serwowana przez lata zarówno przez Filoska, jak i ostatnio przez niektórych dziennikarzy. Z uśmiechem politowania i z oburzeniem kwitowany jest fakt rzekomych zasług w budowie pomnika „Solidarności” przed budynkiem Zgniatacza. Można odnieść wrażenie, że pomnik ten powstał dzięki wpłatom, czy też myśli twórczej Stanisława Filoska. Z odrazą i oburzeniem przyjmowany jest fakt pobierania wynagrodzenia za donoszenie i uhonorowanie za zasługi wyjazdem na budowę eksportową w Związku Sowieckim.
Jakkolwiek by nie było, wszyscy są oburzeni, rozczarowani, sfrustrowani i zwyczajnie wściekli. Uczucia te podgrzewają jeszcze prasowe publikacje, których autorzy nie zadali sobie najmniejszego trudu, by zapytać kogokolwiek z KRH „Solidarność” czy Towarzystwa Solidarnej Pomocy, jak to z tym Filoskiem było po 1989 roku. Sprawą numer jeden stało się wybaczenie…
Problem ten nakłada się na zasadniczą kwestię lustracji, a raczej jej brak. Wydawało się, że w Krakowie lustracja wreszcie ruszyła. Robert Kaczmarek, który ujawnił Piotra Lewandowskiego z AGH (tw. Antonio) i zapowiedział odtajnienie dalszych 20 czy 40 tajnych współpracowników SB z AGH i okolic, milczy wymownie, a raczej zajmuje się publikacjami swoich wspomnień z czasów opozycji. Czwórka muszkieterów z Nowej Huty, po głośnych zapowiedziach, też milczy już trzeci miesiąc. Jedynie Barbara Niemiec, Czesław Szewczuk i Jerzy Kuczera przedstawili publicznie zawartość swoich teczek i tych, którzy na nich donosili.
Z instytucji publicznych jedynie Instytut Pamięci Narodowej, swoją wystawą „Twarze bezpieki”, jako pierwszy w Polsce, po 15 latach, pokazał tych, którzy kierowali Służbą Bezpieczeństwa w Krakowie w latach 1945-1989. Może zatem skończy się skwapliwie dotąd skrywana anonimowość ubeckiej kadry – o ile inne ośrodki IPN pójdą śladem Krakowa. I jeżeli Ewa Kulesza, Generalny Inspektor Danych Osobowych nie złoży skargi na naruszenie dóbr osobistych poprzez ujawnienie ubeckich danych, co naruszać może jej zdaniem konstytucję, ustawy i inne dokumenty. Szansa na ujawnienie ubeckich kadr jest tym większa, że IPN-em nie kieruje już prof. Kieres, i nie ma już Grupy Trzymającej Władzę.
Problem jednak: wybaczyć czy zapomnieć? – pozostanie. Jak bowiem można wybaczyć w imieniu skrycie zamordowanych, prześladowanych, pozbawionych pracy i nadziei? Jak można zapomnieć o wysługiwaniu się za pieniądze, alkoholowe kolacje czy wyjazdy na eksport? Zapomnieć będzie trudno, mimo że nikt nie lubi rozpatrywać obrzydliwych wspomnień, skojarzeń i osób. Można oczywiście, za przykładem Adama Michnika uznać generałów Jaruzelskiego i Kiszczaka za ludzi honoru. Ale przyjmując taki punkt widzenia, za ludzi honoru należy także uznać ubeków i ich informatorów – z Ketmanem–Maleszką, Kałamarzem i Antoniem na czele. Przecież bez ich informacji Jaruzelski i Kiszczak byliby ślepi jak dzieci we mgle.
Osobiście, nigdy nie miałem i nie mam problemu z oceną ludzkich postaw i zachowań. A przebaczać nie mam czego. Postaram się zapomnieć. Chyba, że znów jakiś „autorytet” wystąpi z apelem przeciwko szerzeniu nienawiści, skrzętnie przy tym skrywając własną teczkę tajnego współpracownika.
Jacek Korbas
Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
 
Ten serwis używa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to)
Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowią tylko część materiałów, które w całości znaleźć można w wersji drukowanej "Głosu - Tygodnika Nowohuckiego".
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Reklama


Wygenerowano w sekund: 0.05 27,218,787 unikalnych wizyt