W aptece.
- Poproszê jedn± bia³± tabletkê.
- Proszê pos³uchaæ, to jest apteka. Mamy du¿o bia³ych tabletek!
- Rozumiem, ale ja proszê tylko o jedn±...
* * *
- Za chwilkê przyjdzie do nas mój kolega - komunikuje Marian Helenie.
- Ty chyba oszala³e¶?! Mieszkanie nieodkurzone, w ³azience mam zamoczone pranie, obiad mi siê przypali³, dziecko ma biegunkê, a ty mi bez uprzedzenia go¶ci zapraszasz...?
- Nie denerwuj siê. To nic nie szkodzi. Mój kolega zamierza siê ¿eniæ, wiêc zaprosi³em go do nas, ¿eby zobaczy³ jak wygl±da ¿ycie rodzinne.
* * *
Leci pasa¿er polskimi liniami lotniczymi. Podchodzi do niego piêkna, mi³a stewardessa i pyta:
- ¯yczy pan sobie obiad?
- A jaki jest wybór?
- "Tak" lub "nie".
* * *
Rodzice usypiaj± rozkapryszone ma³e dziecko.
- A mo¿e mu co¶ za¶piewam - proponuje ¿ona.
- Nie kochanie, spróbujmy najpierw po dobroci.
* * *
Oburzona babcia wchodzi do pokoju wnuczka:
- Od godziny wo³am ciê i wo³am. Dlaczego nie przychodzisz?
- Ale ja nie s³ysza³em, ¿e babcia wo³a.
- To mog³e¶ chocia¿ przyj¶æ i powiedzieæ, ¿e nie s³yszysz!
* * *
W sklepie:
- Zegarek, który u pana kupi³em pó³ roku temu ju¿ siê popsu³ i jest do wyrzucenia. A zapewnia³ mnie pan, ¿e jest na ca³e ¿ycie.
- A bo pan wtedy bardzo ¼le wygl±da³...
· Napisane przez Administrator
dnia October 08 2022
444 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".