Mocno wrós³ w pejza¿ nowohucki. Od 16 lat sprzedaje obwarzanki i precle, z tego znaczn± czê¶æ tego czasu, przy placu Centralnym w os. Centrum D, obok kwiaciarni „Kalina”. Pana Jana mo¿na ju¿ zastaæ w tym miejscu wczesnym rankiem. Sam mówi, ¿e pracê rozpoczyna przed godzin± 5 rano, przygotowuj±c swój wózek do handlu. ¦wie¿y towar ze znanej piekarni Adamskich dowo¿± ok. 5.15. Wówczas rozpoczyna siê sprzeda¿. Wiele osób jedzie wcze¶nie do pracy i kupuje chrupi±ce obwarzanki z makiem, sol±, sezamem, a tak¿e serem. Obwarzanki oferuje do wyprzeda¿y, tj. do godzin popo³udniowych, bywa, ¿e do godz. 18.00. W dobrym dniu sprzedaje ok. 300 obwarzanków. Gdy z nim rozmawia³em w miniony wtorek obwarzanki skoñczy³y siê przed godzin± 15.00. Tradycyjnie rêcznie przygotowany obwarzanek, u pana Jana kosztuje obecnie 1,30 z³/szt. Klienci chwal± sobie ich smak. Sta³ym klientem jest nasz kolega redakcyjny Andrzej Bejger, który regularnie je tutaj kupuje. Zdarza siê, ¿e jad± one daleko do rodziny w kujawsko-pomorskim, gdzie s± g³ównym prezentem z Krakowa.
Jan ¯uczek jest emerytem. Przepracowa³ w Kombinacie Metalurgicznym 26 lat jako kierowca podno¶nika. Kiedy¶ przed laty, by³a to specjalna maszyna z silnikiem „Lublina”. Jeden rok pracowa³ na “martenowskiej”, a 25 lat na walcowni zimnej. W 1994 stan zdrowia zaszwankowa³ i przeszed³ na rentê, a obecnie od 2000 roku jest na emeryturze. Skromne ¶wiadczenia rentowe zmusi³y Go do dodatkowej pracy. St±d od razu po zakoñczeniu aktywno¶ci zawodowej zacz±³ sprzedawaæ obwarzanki. Pocz±tkowo w ¦ródmie¶ciu, a obecnie w Nowej Hucie. Co prawda urodzi³ siê w centrum Krakowa, ale z Now± Hut± jest zwi±zany od roku 1974, gdy zamieszka³ w os. Z³otego Wieku i mieszka tutaj do dzisiaj. (sp)
Fot. autor
· Napisane przez Administrator
dnia March 17 2011
3171 czytañ ·
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".